• „50 lat jak jeden dzień”. Od „Bandy Świrów” do „Bandy Kuziego”
    Jun 30 2023
    Pora na ostatni, piąty odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”. Opowiadamy w nim o czasach współczesnych. Od „Bandy Świrów” do drużyny Kamila Kuzery, która w minionych miesiącach toczyła kapitalną walkę o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Dzięki temu, że zakończyła się ona sukcesem, świętowanie jubileuszu będzie bardzo radosne. Program rozpoczęliśmy od wspomnienia drużyny Leszka Ojrzyńskiego, która przed sezonem 2011/12 była typowana jako główny kandydat do spadku. Tymczasem zespół prowadzony przez nieznanego do tej pory szerszemu gronu trener, do końca bił się o mistrzostwo Polski. „Żółto-czerwoni” rozpoczęli rozgrywki od dziewięciu meczów bez porażki. Byli liderem. Dwie kolejki przed końcem tracili dwa punkty do pierwszego miejsca. Po porażkach z Widzewem Łódź i Legią Warszawa zakończyli zmagania na 5. lokacie. Po ponad dwuletnim okresie pracy Leszka Ojrzyńskiego, po jego niespodziewanym zwolnieniu, losy zespołu powierzono Jose Rojo Martinowi Pachecie. W kolejnych sezonach drużynę prowadzili Ryszard Tarasiewicz i Marcin Brosz. W sezonie 2016/17 kielczanie po raz trzeci w historii zajęli 5. miejsce na koniec sezonu. Kolejną charakterną drużynę stworzył Maciej Bartoszek. Następne lata przyniosły erę niemieckich rządów zakończoną spadkiem. Zespół musiał wstać z kolan, co się w pełni udało. Ostatnie lata wspominaliśmy z Kamilem Kuzerą, Tomaszem Wilmanem, Maciejem Korzymem i Piotrem Malarczykiem.
    Show More Show Less
    1 hr and 4 mins
  • „50 lat jak jeden dzień”. Najpiękniejsze chwile, ale też najczarniejsza karta w historii
    Jun 23 2023
    Pora na czwarty, przedostatni odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”. Opowiadamy w nim o dekadzie, która przyniosła historyczny awans do ekstraklasy, ale też najczarniejsze wydarzenia z historii Korony Kielce. W 2002 roku serca kibiców „żółto-czerwonych” zostały napełnione nadzieją na lepsze jutro. Sponsorem drużyny została dobrze prosperująca, kielecka firma Kolporter. Jej właściciel Krzysztof Klicki postawił jasny cel: w niedalekiej przyszłości zespół miał grać z najlepszymi. W trzecioligowym klubie zatrudniony został Dariusz Wdowczyk. Były reprezentant Polski pracował do tej pory z drużynami z ekstraklasy, wcześniej zdobył mistrzostwo z Polonią Warszawa. Pierwszy sezon nie przyniósł awansu na drugi szczebel. Cracovia grała nieczysto. W kolejnym sezonie na taki sam krok zdecydowała się Korona, która odpokutowała korupcyjne grzechy kilka lat później. Po awansie doszło do kolejnych wzmocnień. W klubie pojawił się Grzegorz Piechna – napastnik, który zdobywał koronę króla strzelców we wszystkich ligach, w których grał. Nie inaczej było w Kielcach. W sezonie 2004/05 Korona wywalczyła awans do ekstraklasy, a on strzelił 17 bramek. Zespół w drugiej części sezonu prowadził już Ryszard Wieczorek. Pod jego wodzą drużyna na wiosnę nie przegrała żadnego spotkania. Wygrała w jaskini lwa – w Bełchatowie – i na trzy kolejki przed końcem mogła świętować upragnioną promocję. Kolporter Korona był powiewem świeżości w ekstraklasie. „Żółto-czerwoni” grali widowiskowo. Jako beniaminek zajęli 5. miejsce. Znów zachwycał Grzegorz Piechna. Do tego, od 1 kwietnia 2006 roku mogli grać na najnowocześniejszym wówczas stadionie w Polsce. W kolejnym sezonie zespół dalej bił się o najwyższe cele. Awansował do finału Pucharu Polski. Niestety, przegrał z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski 0:2. Po sezonie 2007/08 zespół został zdegradowany do pierwszej ligi. Zostało w nim kilku doświadczonych zawodników na czele z Edim Andradiną, Pawłem Sobolewskim i Mariuszem Zganiaczem. Trenerem został niezawodny Włodzimierz Gąsior, który dał również szanse zdolnej młodzieży m.in. Jackowi Kiełbowi i Piotrowi Gawęckiemu. Korona błyskawicznie wróciła do elity, w której grała w kolejnych sezonach. Dekadę wspominaliśmy z Przemysławem Cichoniem, Pawłem Golańskim, Grzegorzem Piechną i Jackiem Kiełbem.
    Show More Show Less
    51 mins
  • „50 lat jak jeden dzień”. Bieda i złote czasy Nidy Gips
    Jun 16 2023
    Pora na trzeci odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”. Opowiadamy w nim o dekadzie, w której wykuł się mocny koroniarski charakter kilku zawodników, co było fundamentem dla bardzo silnego zespołu pod szyldem Nidy Gips.
    Początek dekady 1993-2003 przypadł na trudne, trzecioligowe lata. W klubie się nie przelewało. Nadzieja na lepsze jutro pojawiła się wraz z przyjściem nowego sponsora tytularnego – Nidy Gips. Zespół, którego stery przejął Włodzimierz Gąsior, szybko wywalczył awans, a później stał się rewelację drugiej ligi. Zanotował też fantastyczny występ w Pucharze Polski. W sezonie 1998/99 dotarł do ćwierćfinału, eliminując po drodze m.in. ówczesnego wicemistrza Polski Polonię Warszawa. Po tych czasach pozostało pytanie, czy gdyby nie kolejne zawirowania organizacyjne, ten zespół mógł jako pierwszy awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej? Niestety, po wycofaniu się sponsora „żółto – czerwoni” z hukiem spadli na trzeci szczebel rozgrywkowo. Dekadę wspominaliśmy z trenerem 30- i 40-lecia Korony – Włodzimierzem Gąsiorem, jego byłymi podopiecznymi: Cezarym Ruszkowskim i Jackiem Kubickim oraz Arturem Jagodziński, który przez kilka lat był w tamtym okresie prezesem kieleckiego klubu. Kolejne programy cyklu, prezentujące następne dekady, będą mieć swoją premierę w każdy piątek o godzinie 20.
    Show More Show Less
    51 mins
  • 50 lat jak jeden dzień. Koroniarze z krwi i z kości
    Jun 9 2023
    Początek lat 80 – tych przyniósł stabilizację w Koronie Kielce. Klub stał się solidnym drugoligowcem. Niestety, później przyszły chudsze lata, ale wypełnione mocnym, koroniarskim charakterem. Zapraszamy państwa na drugi odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”, w którym wspominamy drugą dekadę klubu. Naszymi gośćmi byli Sławomir Wojtasiński, Paweł Kozak i Andrzej Fendrych. Początek tej dekady to zmagania w drugiej lidze. Kielczanie spędzili w niej cztery kolejne sezony. W pierwszym (1983/84) rozegrali jeden z najsłynniejszych meczów w historii. Po zaciętym boju przegrali w 1/16 finału Pucharu Polski z Legią Warszawa 3:4. Był to również pierwszy sezon, kiedy trenerem kieleckiego zespołu został Czesław Palik, który później obejmował drużynę jeszcze cztery razy. Właśnie prowadzona przez krakowskiego szkoleniowca Korona wróciła na drugi poziom rozgrywkowy w sezonie 1989/90. Kolejne lata przyniosły duże problemy organizacyjne i finansowe. Kielczanie spadli na dwudziestolecie do trzeciej ligi. Te lata wspominaliśmy z wyjątkowymi gośćmi. Niemal całą tę dekadę w barwach Korony spędził Sławomir Wojtasiński, który trafił do niej jako młodzieżowiec ze Sprotavii Szprotawa. Lewy obrońca zaskarbił sobie sympatię kibiców walecznością. Paweł Kozak jest wychowankiem Korony. Pochodzący z Czarnowa zawodnik najpierw zaczynał od treningów piłki ręcznej. Później został czołowym środkowym pomocnikiem. Po problemach klubu trafił do Wisły Kraków, w której zagrał w 43 pierwszoligowych meczach. Wrócił za czasów Nidy Gips. Został wybrany najlepszym zawodnikiem 30-lecia Korony. Andrzej Fendrych jest wychowankiem Naprzodu Jędrzejów. Do Korony trafił w 1988 roku, a jego droga do drużyny wiodła jeszcze przez Stadion Kielce. Skrzydłowy strzelał sporo bramek. Kolejne odcinki cyklu „50 lat jak jeden dzień”, prezentujące następne dekady, będą miały swoją premierę w każdy piątek o godzinie 20.00.
    Show More Show Less
    50 mins
  • 50 lat jak jeden dzień. Tak zaczęła się historia Korony
    Jun 2 2023
    10 lipca 1973 roku doszło do połączenia dwóch kieleckich klubów: Iskry i SHL, co dało początek Koronie. Reszta jest wielką „żółto-czerwoną” historią. Zapraszamy państwa na pierwszy odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”, w którym wspominamy pierwszą dekadę klubu.
    Kolejne odcinki cyklu, prezentujące następne dekady, będą mieć swoją premierę w piątki o godzinie 20.
    Show More Show Less
    49 mins