W dzisiejszym odcinku "Hey g'day podcast z Australii" zaglądamy pod maskę Australijskiego stylu jazdy – czy australijczycy zawsze są tacy na luzie? Zajrzymy też do szkoły językowej, gdzie australijscy nastolatkowie podkręcają swoje umiejętności językowe i jak się okazuje - nie tylko. A skoro już jesteśmy przy ekscytujących tematach, porozmawiamy o alarmach na rekiny – bo kto by pomyślał, że idąc na plażę, trzeba uważać na... rekiny? Na koniec wyjaśnimy, dlaczego miejscowe knajpy nazywają się hotelami – spoiler: nie, nie zarezerwujesz tam pokoju! Więc wbijajcie, będzie się działo!

Dlaczego Gold Coast nie jest lepsze od Sunshine Coast i dlaczego Marek się nie zgadza? W tym odcinku rozmawiamy australijskich o parkach rozrywki, o festynach i głodzie emigranta na JAGODZIANKI- tylko skąd wziąć w Australii prawdziwe jagody? Przejedziemy się też na jednodniową wycieczkę do Coffs Harbour, aby celebrować Christmas in July - po polsku.

W tym odcinku "Hey g'day podcast z Australii" zaczynamy od gadki o pogodzie i zdradzamy, które miasto w Australii jest najszczęśliwsze. Potem skoczymy na chwilę do świata sportu, pogadamy o piłce nożnej i innych popularnych dyscyplinach, a także podpowiemy, jak załatwić ogrodnika w Australii. Na deser porównamy, jak wygląda macierzyństwo tu i w Polsce. Zapraszamy do luźnej i ciekawiej rozmowy!